Ciąża- wyzwanie dla mojej skóry
Mój organizm po raz trzeci przechodzi totalną rewolucję i podejmuje jedno z największych i najwspanialszych wyzwań, które funduje, nam kobietom, Matka Natura.
Nie będę rozpisywać się o nudnościach, huśtawkach nastroju, nietypowych zachciankach i totalnych zmianach w życiu, które ciąża niesie za sobą, gdyż większość z Was wie o tym wszystkim doskonale (lub dowie się w przyszłości). Naturalnie wszystkie mniej miłe, ciążowe niespodzianki szybko zrekompensuje nam słodkie, wtulone w nas maleństwo.
A jak czas trwania ciąży wpływa na naszą skórę?
Skóra twarzy w czasie ciąży narażona jest przede wszystkim na nadmierne wysuszenie, przebarwienia spowodowane zmianami hormonalnymi oraz opuchlizny. Aby zapobiec tego typu zmianom należy zadbać szczególnie o to, by skóra była dobrze nawilżona, ukrwiona i elastyczna.
Zacznij o nią dbać od wewnątrz, pijąc dużo wody i dostarczając zdrowych tłuszczy. Choć wiem jakie to trudne w codziennym, zabieganym trybie życia, postaraj się wygospodarować czas na relaksujące i dotleniające spacery choćby miało to być tylko 30minut dziennie- na prawdę warto.
Do codziennej, rutynowej pielęgnacji skóry twarzy warto dodać naprzemienne przemywanie twarzy ciepłą i zimną wodą oraz relaksacyjny masaż twarzy, które poprawią ukrwienie i jędrność skóry oraz zapobiegną powstawaniu opuchlizn.
Jeśli chodzi o wybór kosmetyków, polecam produkty z zawartością kwasu hialuronowego, witamin C oraz E a także składników łagodzących jak pantenol czy allantoina. Unikaj natomiast Retinolu i Kwasów.
Do codziennej pielęgnacji polecam
-Tonik
-Serum Truskawkowe z witaminą C i kwasem hialuronowym
-Krem do twarzy z Witaminą C ( dla cery mieszanej, normalnej i tłustej)
-Krem do twarzy Moisture Boost (dla cery suchej)
Największe wyzwanie jednak podejmuje w tym niezwykłym okresie skóra naszego ciała.
Mój brzuch osiągnął już pokaźne rozmiary, skóra jest napięta i ciężko jest mi sobie wyobrazić że może się rozciągnąć jeszcze bardziej. A do rozwiązania jeszcze półtora miesiąca.
Rozstępy to najtrwalsza pamiątka po ciąży. Występują one aż u 90% kobiet, ich powstawanie jest uwarunkowane genetycznie i nie ma idealnego, złotego sposobu aby ich uniknąć.
Powstają one w wyniku zmian hormonalnych oraz rozciągania się i przerwania włókien elastycznych skóry bioder, brzucha, piersi, ud i pośladków.
Jak możemy postarać się zapobiec lub przynajmniej ograniczyć powstawanie rozstępów?
Unikajmy długich, ciepłych kąpieli, które wysuszają naszą skórę. Zalecana jest maksymalnie 15minutowa kąpiel w temperaturze do 37stopni C.
Delikatny peeling oraz szczotkowanie skóry pomoże zachować jej elastyczność i ukrwienie na dłużej. W trzecim trymestrze jednak bezpieczniej jest zrezygnować z tego typu zabiegów w okolicach brzucha. Biodra, uda i pośladki natomiast masuj do woli.
W słoneczne dni stosuj filtry. Najbezpieczniejsze będą mineralne, które odbijają promienie UV ale nie przenikają w skórę.
Jeśli lubisz kosmetyki naturalne, unikaj niektórych olejków eterycznych: tymiankowego, cynamonowego, bazyliowego, brzozowego, zwłaszcza w pierwszym trymestrze ciąży.
Najważniejsze dla skóry ciała w czasie ciąży będą oczywiście kosmetyki do smarowania: uelastyczniające, nawilżające, natłuszczające.
Polecam moje masełko do skóry ciała Stretch Marks Body Butter, bogate w składniki uelastyczniające i naprawcze. W jego składzie znajdziesz kompozycję trzech maseł roślinnych: Shea, Mango i Kakaowego, bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe Olej Awokado, naprawcze Oleje: Lniany, Tamanu oraz z Dzikiej Róży a także niesamowity Collageneer pochodzenia roślinnego o działaniu uelastyczniającym.
I co najważniejsze unikaj stresu, dużo się uśmiechaj i dbaj o siebie.
-
